Monety Euro
Po dokładniejszym omówieniu banknotów Euro, przyszła kolej na przyjrzenie się monetom, którymi będziemy się posługiwali po przyjęciu waluty Euro w naszym kraju.
Jak w każdej walucie, monety Euro można podzielić na trzy rodzaje: monety obiegowe, monety okolicznościowe, wydawane w mennicach z konkretnych okazji, rocznic, czy jubileuszy oraz monety kolekcjonerskie. Każdy konkretny kraj wybija monety w swoich narodowych mennicach. Muszą one być zgodnie z ogólnie przyjętymi normami choćby dlatego, że muszą pasować do wszystkich automatów wrzutowych w Europie.
Jest 8 nominałów: 1, 2, 5, 10, 20 i 50 centów oraz 1 i 2 euro.
Jedna strona monety jest taka sama dla wszystkich krajów, została zaprojektowana przez Luca Luycxa z Królewskiej Mennicy Belgijskiej. Jest na niej przedstawionych 15 państw UE. Można wyróżnić 3 rodzaje monet - w miarę jak rosną nominały, kraje łączą się w jedną wspólną Europę bez granic.
Na monetach 1, 2, i 5 centów widnieje obraz jednoczącej się Europy na mapie świata. Są one bite ze stali pokrytej miedzią. Na monetach 10, 20 i 50 centów (Nordic Gold) wszystkie państwa UE przedstawione są w pewnym oddaleniu od siebie. Natomiast 1 i 2 euro są bite z miedzi, niklu i cynku.
Druga strona monety to tzw. część narodowa. Jest ona zaprojektowana przez poszczególne kraje. Najczęściej znajdują się na niej powtarzalne motywy takie jak 12 gwiazdek, kraj, w którym moneta jest bita, rok oraz motyw narodowy.
Większość państw przyjęła taki sam motyw dla wszystkich nominałów - np. Belgia, Holandia, Luksemburg, czy Irlandia. Są jednak również takie kraje, które zaprojektowały różne wzory dla każdego nominału: Grecja, Włochy czy Austria.
Bardzo często zdarza się powtarzanie motywów, które znajdowały się wcześniej na monetach narodowych.
W Polsce nie ma jeszcze żadnych przyjętych projektów na wygląd strony narodowej monet Euro. Z tego co zdołałam się dowiedzieć, ma być rozpisany konkurs na wygląd monety. Kiedy dokładnie, jeszcze nie wiadomo.
Jeśli chodzi o monety kolekcjonerskie, to sprawa wygląda zupełnie inaczej niż z monetami obiegowymi. Ich wartość nominalna musi być inna niż tych z powszechnego obiegu, np. 4, 5, czy 10 euro. Wizerunki widniejące na nich również muszą być inne. Poza tym muszą się różnić od monet powszechnego obiegu dwiema z trzech wymienionych cech: kolorem, średnicą lub grubością. Nie powinny mieć także obrzeża grubo ząbkowanego ani kształtu “kwiatu hiszpańskiego (regularnych wgłębień na boku monety), jak to mają monety obiegowe. Identyfikacja kraju, w którym została wybita dana moneta musi być jasna i łatwa, gdyż moneta kolekcjonerska to środek płatniczy tylko w kraju, który ją wyemitował.
Ciekawostką związaną z monetami kolekcjonerskimi jest fakt, że nie posiadają one tak jak monety obiegowe strony wspólnej dla wszystkich krajów, obie strony, i rewers i awers, to strony narodowe, Do najciekawszych monet można zaliczyć wydane przez Francję monety z wizerunkiem Małego Księcia, czy moneta wydana z okazji 150 rocznicy objawienia w Lourdes.
Jestem ciekawa, jak będą wyglądały monety polskie, i te kolekcjonerskie i te przeznaczone do obiegu codziennego. Może warto już się zastanowić i wysłać swoją propozycję do NBP na wzór monet, by one faktycznie pokazywały to, co w Polsce najpiękniejsze.