Zofia Mirska „GRUDKA ZIEMI”
To już 11 tomik wierszy Zosi Mirskiej, a każdy z nich to prawdziwa poezja oplątana w rzeczywistość. Tak odbieram wiersze Zosi, bowiem jakże może być inaczej, zapoznając się na przykład z wierszem nr 21 w tym tomiku:
„szary sufit
trzeba pomalować na biało
nie potrafię
maluję tak jak żyję”
I wróćmy na chwilę do tytułu tego tomiku, czyli wiersza nr 27: „GRUDKA ZIEMI":
ten wiersz jest grudką ziemi
którą rozcieram palcami
obejmuję zmysłami badam oglądam
jakbym spotkała samą siebie
trzymam ją w dłoni
a ona pachnie nowym istnieniem
choć oddycha śmiercią w milczeniu
a ona nic nie wyjaśnia
choć skrywa ludzki labirynt
losów marzeń i zwątpienia
a ona choć w bólu rodzi
to śpiewa zielenią
i w tej melodii objawia słowa
- jestem Tobą ziemią ojczystą
i całym światem
nie pozwól mi leżeć jałowym odłogiem
przecież mogę stać się Twoim ogrodem –
i staje mi się bliższa
niż ja sobie samej
a promień światła zlepia w całość
cząstki myśli trudu i czynu
każde „Ja” grudkę ziemi i strofę wiersza
wpisuje w tajemną księgę życia
Czy potrzebne są jeszcze jakiekolwiek moje słowa?
Gwoli informacji: Książka została wydana przez Klub Otwartej Kultury a zdjęciami opatrzył ją Krzysztof Radzimierski.